- Są też kartki informujące o tym, że nie wolno tam podchodzić i że obiekt jest monitorowany - mówią mieszkańcy. - W to akurat nie chce nam się wierzyć, bo wciąż kręcą się tam różni ludzie.
Urzędnicy tłumaczą, że budynek jest w rękach prywatnych i nie mogą zrobić nic innego, jak tylko dopytywać się o plany firmy.
- Ostatnio zapewniano nas, że na wiosnę ruszą tam prace - mówi jeden z urzędników. - Niestety, teraz kryzys przeszkadza niektórym przedsiębiorcom we wzięciu kredytu.
Mieszkańcy podkreślają w rozmowie z nami, że "Bałtyk", który kiedyś był perełką architektoniczną przy promenadzie, obecnie straszy turystów.
- Kolejne wakacje i nasi goście znów będą oglądać to straszydło - mówi Lucjan Zieliński. - A to przecież piękny obiekt, tylko okrutnie zaniedbany. Turyści, którzy przyjeżdżają do nas co roku, pamiętają "Bałtyk" i każdego lata pytają czy już jest zrobiony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?