Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów:
Zdobyliśmy cenne punkty na trudnym terenie. Pogoń prezentuje się bardzo solidnie, ma swoją wartość. Zaczęliśmy mecz od 0:1. Dobrze zareagowaliśmy na tę sytuację. Niestety, niedługo po naszym wyrównaniu Pogoń znowu zdobyła gola na 2:1. To był szalony mecz. Po zmianie stron najpierw pierwszy karny, za chwilę drugi. W końcu wygrywamy po ciekawym spotkaniu. To był na pewno dobry mecz dla kibiców. Gratuluję chłopakom, bo uczestniczyliśmy ostatnio w ciekawych meczach. Wcześniej przegraliśmy z Cracovią, ale cieszymy się ze zwycięstwa, bo Ruch rzadko ostatnio tu wygrywał.
Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin:
Zaczęliśmy bardzo dobrze, szybko strzeliliśmy gola, szybko też straciliśmy. Nie wpłynęło to na naszą psychikę, bo zdobyliśmy bramkę na 2:1, ale tym się nie zadowoliliśmy. Przy stanie 2:1 powinniśmy lepiej rozegrać ostatnie podanie. Później zaczęły się cuda. Co do rzutów karnych, nie mam pretensji do sędziego za decyzje. Mieliśmy kolejne sytuacje, żeby zdobyć bramkę. Kuriozalna sytuacja zamknęła mecz. Przestaliśmy wierzyć i to mnie najbardziej boli. Mieliśmy piłkę meczowa. W kwestii ostatniego rzutu wolnego żałuję, że Adam Gyurcso nie strzelał, a zrobił to Ricardo. Ostatnio mu to nie wychodziło. Wynik jest fatalny, ale sama gra była dużo lepsza niż ostatnio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?