MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Szczyrba: trener wysoko zawiesił mi poprzeczkę

Rozmawiał: Maurycy Brzykcy
Już niedługo Michał Szczyrba założy koszulkę Pogoni Szczecin w oficjalnym meczu.
Już niedługo Michał Szczyrba założy koszulkę Pogoni Szczecin w oficjalnym meczu. Daniel Trzepacz
Rozmowa z Michałem Szczyrbą, nowym piłkarzem Pogoni Szczecin.

- Kibice już powoli zaczynają się o pana martwić. Podobno znów przyplątał się panu jakiś uraz.
- No tak, znowu odezwało się to, przez co nie mogłem grać. Chodzi o mięsień przywodziciela. Właśnie jestem tuż przed badaniem USG, które z pewnością określi, w jakim stanie jest noga. Mam nadzieję, że na sobotni sparing będę gotowy.

- W sobotę po raz pierwszy zagrał pan w barwach Pogoni z Regą Trzebiatów. Gol i asysta to chyba dobry prognostyk.
- Cieszę się, że w ogóle zagrałem, bo przez dwa miesiące nie wystąpiłem w żadnym spotkaniu. Na razie jednak nie ma się co zachwycać, bo to tylko sparing. Ważne, bym grał jak najwięcej, wtedy nabiorę większej pewności.

- Jest pan ofensywnym pomocnikiem. Czy na tej pozycji czuje się pan najlepiej? Trener Piotr Mandrysz nalegał na pana transfer, ale rywalizacji z Tomaszem Parzym, Radkiem Bilińskim czy Adrianem Sobczyńskim nie będzie łatwo wygrać.
- Zdecydowanie lepiej czuję się w ofensywie, grając za plecami napastników. A jeżeli chodzi o rywalizację, to jest duża nie tylko w środku pola. Akurat trafiłem na rywali, którzy są już bardzo ograni, ale nie składam broni.

- Czemu odszedł pan z Piasta Gliwice, grającego w ekstraklasie, do Pogoni? Można przecież to uznać za krok wstecz w karierze piłkarza.
- W Piaście nie dogadywałem się z trenerem Markiem Wleciałowskim, miałem tam po prostu małą szansę na grę. W Szczecinie poza tym jest trener Mandrysz, który mnie dość dobrze zna.

- Podobno rzuty wolne wykonuje pan lepiej od trenera Mandrysza, który przecież z tego słynął.
- Tą wypowiedzią trener Mandrysz wysoko zawiesił mi poprzeczkę, bo pamiętam, jak doskonale sam je wykonywał. Trudno będzie go przebić, ale postaram się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński