W sobotnich eliminacjach Rozmys biegł cały czas w czołówce, ale na ostatnim okrążeniu spadł na 4. pozycję. Polak z czasem (3:38,61 - najlepszym w sezonie) awansował do finału.
Walka o medal rozgrywana była na bardzo wysokim poziomie, ale Rozmys nie liczył się w rozgrywce o podium. Był siódmy, a czasem 3:36,71 raz jeszcze poprawił swój najlepszy tegoroczny wynik z hali.
- Siódme miejsce to duży niedosyt, ale właściwie jadąc tutaj zakładałem, że w mojej obecnej dyspozycji może być trudno awansować do finału. Po eliminacjach czułem, że nogi są zmęczone. Dziś wiedziałem, że muszę się skupić na utrzymaniu dobrej pozycji, ale to nie do końca się udało - mówił po biegu Michał Rozmys.
W Belgradzie mieliśmy jeszcze jednego przedstawiciela regionu. W eliminacjach sprintu był Przemysław Słowikowski (MKL Szczecin). Zawodnik w tym sezonie ustanowił życiówkę na poziomie 6,61 s. W MŚ popełnił jednak falstart i został zdyskwalifikowany.
Polska reprezentacja podczas 18. Halowych Mistrzostw Świata zdobyła dwa medale - srebrny Adrianna Sułek w pięcioboju oraz brązowym sztafeta pań 4x400 metrów.
Do Belgradu nie pojechali m.in. Piotr Lisek (tyczkarz OSOT Szczecin) i Patryk Dobek (MKL, bieg na 800 m). (lis)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?