Marszałek Olgierd Geblewicz zaniepokojony rządowymi planami zmiany zasad finansowania SAR

Przy okrągłym stole, w którym mogliby zasiąść specjaliści, naukowcy, praktycy gospodarki morskiej, przedstawiciele pracowników służby SAR - Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz reprezentanci organizacji związkowych.

Dyskusja w tym gronie pozwoliłaby na przeanalizowanie funkcjonowania SAR oraz przedyskutowanie projektu ewentualnych zmian prawnych, organizacyjnych i finansowych.

- Wyruszając na Bałtyk zawsze można liczyć na niezawodną pomoc ratowników Służby SAR, którzy są gwarancją bezpieczeństwa. Zmiany zasad finansowania i funkcjonowania SAR wymagają szerokiej konsultacji i dyskusji, czego do tej pory nie było. Zapraszam pana ministra do Szczecina. Jestem przekonany, że wspólnie uda nam się doprowadzić do wypracowania rozwiązań gwarantujących pełne bezpieczeństwo marynarzom, rybakom, pasażerom i pracownikom przedsiębiorstw zajmujących się gospodarczym wykorzystaniem zasobów morza. To bezpieczeństwo jest w tej sprawie najważniejsze – podkreśla Olgierd Geblewicz.

Jak wskazuje taka dyskusja mogłaby się odbyć podczas posiedzenia Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego i byłaby to gwarancja zachowania pluralizmu obrad. W tej sprawie marszałek rozmawiał już z szefem zespołu, posłem Arkadiuszem Marchewką, który wyraził gotowość do zorganizowania dyskusji.

Informacje o rewolucyjnych zmianach w polskim ratownictwie morskim pojawiły się pod koniec stycznia roku. Mówią m.in. o tym, że Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa będzie funkcjonować tylko do 2020 r. Od stycznia 2021 r. Służba SAR miałyby zostać włączona w strukturę urzędów morskich.