Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marska-Błahy: Dzieje się coś złego. Przykład? Sąd odbiera dzieci matce, mąż zostaje w mieszkaniu

Mariusz Parkitny
Mec. Marta Marska-Błahy
Mec. Marta Marska-Błahy Sebastian Wołosz
Szczecińska adwokat i członkini Twojego Ruchu mówiła o tym przed siedzibą sądu Szczecin-Prawobrzeże. Ten sąd zdecydował niedawno o odebraniu dzieci matce, nad którą znęca się mąż.

- Stalo się coś złego. Sąd odbiera matce dzieci, a mąż może zostać w mieszkaniu. I to mimo, że rodzina miała założoną niebieską kartę dla ofiar przemocy domowej. Może, gdyby system pomocy był lepszy do tych problemów by nie doszło - mówi mec. Marta Marska-Błahy.

Adwokat zwraca uwagę, że patologiczna jest sytuacja, gdy mąż skazany za znęcanie nad zoną pozostaje w domu, a sąd odbiera dzieci matce i chce umieszczenia ich w rodzinie zastępczej.

- Przecież to on powinien opuścić mieszkanie, tym bardziej, że jest komunalne. Ale brakuje też miejsc, gdzie takie kobiety z dziećmi mogłyby zamieszkać i otrzymać pomoc - mówi mec. Marska-Błahy.

Sprawę 25-letniej Elwiry i jej dzieci ujawniło kilka dni temu radio Tok fm. Piąte dziecko kobiety, które urodziło się niedawno trafiło od razu do rodziny zastępczej. Sąd uznał, że kobieta jest niewydolna wychowawczo. Na razie nie wiadomo jak ostatecznie rozstrzygnięte będą losy czworga starczego rodzeństwa.

Obecnie samotne matki mogą znaleźć schronienie w Karwowie na terenie powiatu polickiego. Pobyt opłaca gmina Szczecin. Pomoc mogą też znaleźć w ośrodku Caritasu przy ul. Piasecznej.

- Będziemy przekonywać władze miasta, że w Szczecinie potrzebny jest ośrodek dla samotnego rodzica i to w centrum miasta - dodaje mec. Marska-Błahy.

Zobacz również:

Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw. Przyjdź i uzyskaj pomoc Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński