Trener Wiktorowicz awansował z Chemikiem do ekstraklasy, który teraz zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Stąd też rozwiązanie umowy było wielkim zaskoczeniem.
- Nie ukrywam, jestem trochę zaskoczony - mówi Wiktorowicz. - Być może troszkę zły, bo związałem się z tym klubem emocjonalnie, zależy mi na tym, aby osiągnął sukces. Zżyłem się też z dziewczynami, one również były zdziwione, widziałem to po ich twarzach. Trzeba jednak pogodzić się z sytuacją, rozstać z klubem z klasą. Odchodzę z podniesioną głową, to na pewno.
Spytaliśmy trenera Wiktorowicza, czy ma jakikolwiek pomysł na przyszłość, czy od razu będzie szukać nowego zatrudnienia.
- Dzisiejszy dzień idealnie pokazał, że nie warto planować życia, bynajmniej nie za daleko do przodu. Na razie zostaję w Policach, będę przychodził na mecze Chemika. Moje dzieci chodzą tutaj do szkoły, więc wiem, że w tej chwili zostaję na miejscu. A co dalej, to nie wiem. Myślę nad jakimiś stażami trenerskimi, chce się rozwijać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?