W poniedziałek po południu wojewoda wreszcie zajął stanowisko w sprawie drogi nr 3, o której fatalnym stanie po opadach śniegu pisaliśmy w sobotnim wydaniu. Zastanawialiśmy się wtedy, do kogo ona należy i kto powinien zająć się odśnieżaniem.
Byliśmy pod Kołbaczem, gdzie sytuacja była wyjątkowo groźna. Droga, którą przejeżdża dziennie kilka tysięcy aut pokryta była lodem. Samochody lądowały w rowach, a kierowcy byli wściekli.
- Sytuacja, w której nikt nie poczuwa się do zapewnienia przejezdności drogi w panujących warunkach atmosferycznych jest niedopuszczalna - mówi wojewoda Marcin Zydorowicz - Liczę na to, iż spór między GDDKiA oraz gminami, które według obwiązujących przepisów prawa stały się prawnymi zarządcami drogi nr 3 zostanie szybko rozwiązany.
Wojewoda zobowiązał dyrektora szczecińskiego oddziału GDDKiA Tadeusza Rajkiewicza do "zapewnienia przejezdności i bezpieczeństwa na drodze w okresie zimowym, do czasu przejęcia świadomej odpowiedzialności za zarządzanie drogą przez gminy zlokalizowane w ciągu drogi nr 3.
Wójt gminy Stare Czarnowo, który od nas dowiedział się o decyzji wojewody, nie krył radości. Przyznał, że sprawadrogi przez ostatnie noce spędzała mu sen z powiek.
- Chyba upiję się z radości, nie mogłem przeboleć tego tematu. Jestem niesamowicie szczęśliwy - przyznał. - Zająć się tym musi Sejm, to posłowie "skopali" ustawę. Stworzyli niesamowity bubel prawny. W dokumencie są same przeciwności. Naprawienie tego nie jest żadną filozofią. Jeśli mają z tym problem, niech zaproszą wójtów i burmistrzów, przez teren których przebiega stara "trójka". Za darmo im przygotujemy poprawną ustawę. Mam nadzieję, że podobne problemy się nie powtórzą.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?