Magazyn Sportowy GS24. Futsaliści z problemami finansowymi [wideo]

Portowcy walczyli w niedzielne popołudnie w Poznaniu i niestety znów przegrali z Lechem, tym razem 0:2. Bramki dla gospodarzy strzelali byli zawodnicy Pogoni – Marcin Robak i Łukasz Trałka. Nasz zespół dzielnie się trzymał do straty pierwszej bramki w 30. minucie oraz zanotował dobry pierwszy kwadrans po przerwie. Pogoń po raz piąty przegrała z Kolejorzem w tym sezonie – trzykrotnie w lidze, dwa razy w półfinale Pucharu Polski.

Pogoń spadła na 7. miejsce w tabeli ekstraklasy, ale może poprawić lokatę już w środę. Podejmie Termalicę Nieciecza i w przypadku wygranej, a przy jednoczesnej porażce Wisły Kraków – awansuje na 5. lokatę. Początek meczu o 20.30.
KUBA. A teraz relacje z meczów szczypiornistek Pogoni Baltica i futsalowej Pogoni 04

Piłkarki ręczne Pogoni Baltica Szczecin grały w Lubinie z kandydatem do złotych medali Zagłębiem. Gdyby wygrały rywalki straciłyby szanse na mistrzostwo. Miedziowe dobrze sobie poradziły z presją, przeważały od początku, choć mecz rozstrzygnęły dopiero w ostatnim kwadransie. Pogoń zakończy sezon w środę. O 17.45 w hali na Twardowskiego podejmie w derbach województwa AZS Koszalin.

Szczecińscy halowi piłkarze nożni podejmowali w Azoty Arenie faworyta do mistrzostwa Polski – Rekord Bielsko-Biała. Mecz rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy, którzy już w 2. minucie stracili bramkę. Tak ich to zmobilizowało, że jeszcze przed przerwą objęli prowadzenie 2:1. Po zmianie stron kibice nadal oglądali ciekawe spotkanie obfitujące w sytuacje bramkowe. Pogoń prowadziła 3:2, ale goście wycofali bramkarza i wykorzystując tzw. zamek doprowadzili do remisu 3:3.

Był to przedostatni mecz Portowców przed swoją publicznością w tym sezonie, a kto wie, czy nie jeden z ostatnich w historii. Pogoń 04 ma spore problemy finansowe i sami zawodnicy mówią, że jeśli się nic nie zmieni – wyjadą ze Szczecina.
Czy działacze uzyskają wsparcie i pokonają kryzys przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.