Po rozstaniu Pogoni z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem pisaliśmy o potencjalnych kandydatach, którzy poprowadzą Portowców w ekstraklasie. Jako pierwsi podaliśmy informację, że "wróble ćwierkają o Skowronku", co potem okazało się potwierdzoną melodią. Ale pisaliśmy także o innych personach, jak Dusan Radolsky, czy Maciej Skorża.
- Wielu kibiców Pogoni marzy o Macieju Skorży, któremu podziękowano za pracę w Legii Warszawa - pisaliśmy na łamach "Głosu" 9 czerwca. - Skorża jest, niestety, nieosiągalny nie tylko z powodów finansowych. Po cichu liczy na pracę z reprezentacją. A jeśli Franciszek Smuda pozostanie na stanowisku, to może Skorża opuści... Europę i pracę znajdzie w jednym z państw arabskich.
Teraz jesteśmy mądrzejsi o ponad cztery miesiące i nasze słowa potwierdziły się. Na dresie Skorży nie ma polskiego orzełka - wybrał się do jednego z arabskich państw. Konkretnie do Arabii Saudyjskiej, gdzie poprowadzi Al-Ittifaq.
Pisaliśmy tego samego dnia:
- Może się okazać tak, że Tarasiewicz w ekstraklasie się pojawi, ale... nie od pierwszej kolejki. Tarasiewicza wymieniało się w gronie tych, którzy mogą wrócić do Śląska, kiedy palił się grunt pod nogami Oresta Lenczyka. Kolejne kolejki przed nami i grunt pod nogami niektórych szkoleniowców coraz mniej stabilny. Mamy jeszcze 25 kolejek na spełnienie naszych wizji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?