Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Luźna atmosfera i nadzy modele. Akty w szczecińskim klubie

Małgorzata Klimczak [email protected]
Podczas pierwszych klubowych warsztatów studentom Akademii Sztuki pozowała Paulina Sołtowska.
Podczas pierwszych klubowych warsztatów studentom Akademii Sztuki pozowała Paulina Sołtowska. Andrzej Szkocki
Studenci Akademii Sztuki w Szczecinie będą rysować akty w klubie Elefunk. Dzięki temu będą mogli ćwiczyć rysunek w luźnej atmosferze przy kawie.

Na taki pomysł wpadli właściciele klubu oraz wykładowcy Akademii Sztuki.
- Od początku deklarowaliśmy, że będziemy w klubie wspierać sztukę i tak się właśnie dzieje - mówi Przemysław Kazaniecki, właściciel klubu. - Klub jest miejscem, w którym jest inna atrmosfera niż na uczelni, są inne odczucia.

Taka inicjatywa powstała w Glasgow, gdzie obserwował ją artysta Krzysztof Kamrowski.
- W ubiegłym roku zgłosił się do nas Krzysztof Kamrowski, który opowiadał o tej inicjatywie - mówi Krzysztof KED Olszewski, odpowiedzialny za sprawy artystyczne w klubie Elefunk. - Zastanawialiśmy się czy możemy to zrobić w naszym klubie. Zajmujemy się sztuką nowoczesną i stwierdziliśmy, że każdy młody artysta będzie miał możliwość budować u nas swój warsztat. Ten projekt się sprawdził w Glasgow, więc mamy nadzieję, że sprawdzi się również u nas.

Na tego typu warsztaty zostało przeznaczone specjalne pomieszczenie w klubie, do którego będą wpuszczane tylko osoby, które są studentami i okażą legitymację studencką, a także wszyscy amatorzy, którzy przyjdą ze szkicownikami i będę chcieli ćwiczyć rysunek.

- Chodzi o to, żeby cieszyć się rysunkiem, żeby ludzie na dużym luzie, przy kawie mogli sobie porysować - mówi Krzysztof Kamrowski. - Tutaj, w przeciwieństwie do uczelni, nikt nie będzie oceniał tych prac. Studenci będą po prostu ćwiczyć swój warsztat.

Studenci się cieszą z takiej inicjatywy.
- Uważam, że to bardzo dobry pomysł, żeby nam udostępnić przestrzeń klubu - mówi Magdalena Chojnowska, studentka AS. - Możemy ćwiczyć dodatkowo poza uczelnią. Ludzkie ciało jest trudne do rysowania, więc dla nas to naprawdę korzyść.

Modele, którzy będą pozować do aktów, zgłaszają się na ochotnika. Będą za to dostawać zapłatę, której wysokość jest tajemnicą handlową. Lista chętnych już jest.

- Na każdej uczelni artystycznej jest zawsze grupa osób, które przychodzą, żeby pozować - mówi KED Olszewski. - Akademia Sztuki tez ma takie osoby. Nie wszystkie mogą wyrazić ochotę, żeby przychodzić do klubu, ale niektórzy chcą.

Modele będą się pojawiać w klubie cyklicznie raz w tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński