12 września w godzinach wieczornych i nocnych miała miejsce aktywność pochodni (tzw. flary) na terenie projektu Polimery Police.
- Efekt świetlny widoczny był z dużej odległości i był związany z trwającymi pracami testowymi instalacji. Jest to kontrolowany, w pełni bezpieczny proces – zarówno dla instalacji, pracowników zakładów oraz mieszkańców powiatu polickiego. Ilość zrzuconych na pochodnię węglowodorów mieściła się w parametrach projektowych pochodni - tłumaczy Kinga Wełyczko z GAP. - Proces zrzutu gazów na flarę wynika z uwarunkowań technologicznych związanych z działalnością zakładu chemicznego. Pochodnia jest to stosowany powszechnie w kraju i na świecie w tego typu zakładach, element systemu zarządzania bezpieczeństwem procesowym.
W zakładzie prowadzony jest stały monitoring jakości procesu spalania w oparciu o system sterowania i system kamer przemysłowych.
- Mieszkańców powiatu polickiego uprzejmie prosimy o wyrozumiałość. Aktualnie instalacja znajduje się w okresie rozruchu, podczas którego w szczególności mogą wystąpić incydentalne uciążliwości związane z hałasem oraz efektami świetlnymi - mówi Kinga Wełyczko.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?