- Nie było najmniejszego problemu - mówi jedna z wczasowiczek. - Pływaliśmy z delfinami, pojechaliśmy na wycieczkę do Jerozolimy, zwiedzaliśmy miasto. Nie odczuliśmy tego, że w Egipcie są jakieś zamieszki - dodaje.
Turyści, którzy tego samego dnia wybierali się do Szarm el Szejk, także nie wyrażali obaw.
- Biuro podróży zapewniło nas, że nie ma się czego bać - opowiada jeden z mężczyzn. - To tak jakbym dowiedział się, że w Warszawie pod pałacem prezydenckim są zamieszki i przez to nie mógłbym jechać do Miedzyzdrojów.
Jak na razie polskie biura podróży nie odwołują wycieczek do Egiptu. Tylko biuro TUI poinformowało, że wycofuje oferty wycieczek fakultatywnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?