Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lista zgłoszeń do Pekao Szczecin Open imponuje. Wkrótce dzikie karty

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Zdenek Kolar w ubiegłorocznym finale w dwóch setach pokonał Kamila Majchrzaka.
Zdenek Kolar w ubiegłorocznym finale w dwóch setach pokonał Kamila Majchrzaka. Andrzej Szkocki
TENIS ZIEMNY. Sześciu graczy z pierwszej setki rankingu ATP zgłosiło się do udziału w 29. edycji Pekao Szczecin Open.

- Zgłoszenie jeszcze o niczym nie przesądza, bo przecież z doświadczenia wiemy, że ktoś złapie kontuzje lub będzie miał inne obowiązku i do nas nie przyjedzie. Ale po liście zgłoszonych to widzę, że szykuje się nam mocny, a zarazem wyrównany turniej - podkreśla Krzysztof Bobala, dyrektor szczecińskiego challengera z pula nagród 150 tys. dolarów. To wciąż najsilniejsza impreza tenisowa dla mężczyzn w Polsce.

Początek tenisowego święta w Szczecinie już 12 września. Wielki finał - 18 września. Bilety i karnety są już w sprzedaży. Trwają ostatnie przygotowania organizacyjne, a władze turnieju pochwalili się listą wstępnie zgłoszonych zawodników.

- Cut-off, czyli ostatni zawodnik, który do turnieju dostaje się z rankingu ATP w tym momencie jest na 161. pozycji. Obsada jest mocna, ale z wnioskami musimy się jeszcze wstrzymać - chłodzi emocje Bobala.

Na razie najwyżej notowanym tenisistą zgłoszonym do turnieju jest Hiszpan Pedro Martinez (54. pozycja), a w setce ATP są jeszcze inni awizowani: Federico Coria (78., młodszy brat Guillermo. Argentyńczyk prawie 20 lat temu był trzecim tenisistą świata), Bernabe Zapata Miralles (79.), Roberta Carballes Baena (80.), Chun-Hsin Tseng (85.) i Laslo Djero (89.). Na liście są też np. Federico Delbonis (znany Argentyńczyk), Marco Cecchinato (półfinalista Roland Garros 2018) czy Zdenek Kolar (Czech chce bronić tytułu i rankingowych punktów).

- Najbardziej cieszy nas zainteresowanie zupełnie nowych zawodników, ale też tych młodych, którzy właśnie teraz notują swoje najlepsze rankingi w karierze. To pokazuje, że turniej w Szczecinie traktują jako kolejną szansę na przebicie się do czołówki ATP. Możemy się takimi zawodnikami pochwalić, np. Casper Ruud był u nas dwukrotnie, a teraz to czołowy tenisista na świecie - podkreśla Krzysztof Bobala.

W turnieju głównym zagra 32 zawodników. 21 z ranking ATP (lista zgłoszeń na pewno będzie się zmieniać), 6 awansuje z eliminacji, 3 otrzyma dzikie karty (jedną powinien otrzymać mistrz Polski), a 2 to tzw. Special Exempt (wskaże ich ATP).

- O podziale dzikich kart jeszcze nie chcę nic mówić. Trwają rozmowy, ustalenia. W tym roku znów nasz turniej pokryje się z Pucharem Davisa, więc najlepsi Polacy będą grać dla reprezentacji - dodaje Bobala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński