Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Likwidacja punktu krwiodastwa w Stargardzie i mniej osób oddaje krew

Emilia Chanczewska
Organizator konkursu „Zakochana kropla krwi” z jedynymi  uczestnikami w tym roku, Agatą Galant i  Łukaszem Wójtowiczem
Organizator konkursu „Zakochana kropla krwi” z jedynymi uczestnikami w tym roku, Agatą Galant i Łukaszem Wójtowiczem Tadeusz Surma
Likwidacja punktu poboru krwi przy ul. Limanowskiego w Stargardzie odbiła się nie tylko na frekwencji konkursu dla krwiodawców, ale i na ilości oddawanej teraz krwi.

Tylko jedna para, Agata Galant i Łukasz Wójtowicz z Wójcina w gminie Warnice, wzięła udział w konkursie „Zakochana kropla krwi”. Organizuje go od kilku lat Kamil Chwałek, szef stargardzkich krwiodawców. Pani Agata krew oddaje od czerwca minionego roku, pan Łukasz od trzech lat.

- Warto to robić, by pomagać innym - mówi Łukasz Wójtowicz. - Nie boję się igły, nie osłabia mnie pobieranie krwi.

- Krwiodawstwo mnie wręcz fascynuje - mówi Agata Galant. - Uczę się na profilu biologiczno-chemicznym.

W nagrodę za wspólne oddanie krwi dostali zaproszenia do pizzerii Sorrento i kina SCK.

W Stargardzie od 2 miesięcy zawieszony jest stacjonarny punkt pobierania krwi.

- W ubiegłym roku w styczniu krew oddało 440 osób, w styczniu tego roku ok. 160 - mówi Kamil Chwałek, prezes Klubu Miejskiego Honorowych Dawców Krwi PCK w Stargardzie. - Jeszcze w marcu będzie pobór w autokarze.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński