Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Letni czy zimowy? Zmiana czasu przyprawia nas o ból głowy

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Czy w ogóle zmiana czasu jest potrzebna? Jakie są korzyści, a może nie ma już ich wcale?
Czy w ogóle zmiana czasu jest potrzebna? Jakie są korzyści, a może nie ma już ich wcale? pixabay
Właśnie to przeżyliśmy. Zmianę czasu na letni. Godzina snu mniej. Czy w ogóle ta zmiana jest potrzebna? Jakie są korzyści, a może nie ma już ich wcale?

Intuicyjnie przyjmujemy, że te dwa dni w roku, w marcu i październiku, kiedy cofamy albo przesuwamy do przodu wskazówki zegara, rujnują nasze życie, bo zmieniają nasze przyzwyczajenia. Zaburzają wypracowany przez miesiące cykl snu, a przecież nie przynoszą już ekonomicznych korzyści. Pierwotna przyczyna zmian czasu, czyli oszczędności w energii na oświetlenie, obecnie nie ma już takiego znaczenia jak kiedyś.

Sprawą zmiany czasu w Polsce i badaniem jego wpływu na różne dziedziny życia zajmują się naukowcy z Głównego Urzędu Miar w Warszawie.

- Sam moment zmiany czasu i efekt tej zmiany jest dla nas niekorzystny, bo musimy się przystosować, szczególnie gdy ta godzina jest nam zabrana - mówi dr Albin Czubla z Zakładu Czasu i Długości, Laboratorium Czasu i Częstotliwości Głównego Urzędu Miar. - Szczególnie wiosną, gdy śpimy krócej, może być to uciążliwe. Ale co ważne - tym defektem jest sam moment zmiany. Wybierając natomiast jeden czas stosowany przez cały rok, będziemy musieli albo zimą, albo latem liczyć się z pewnymi niedogodnościami.

- Przyjęcie jednego czasu przez cały rok pozwala na uniknięcie dyskomfortu i ewentualnych negatywnych konsekwencji związanych ze zmianą czasu w momencie jej dokonania i bezpośrednim okresie po jej dokonaniu - podkreśla dr Maciej Gruszczyński, kierownik Laboratorium Nowych Technologii Czasu i Długości GUM. - Natomiast przyjęcie jednego czasu oznacza rezygnację z zalet okresowego stosowania drugiego czasu.

- Jest szereg badań, które badają pewne aspekty wprowadzania zmiany czasu zimowego na letni i letniego na zimowy - przekonuje dr Albin Czubla. - Badane jest na terenie naszego kraju m.in. to, że wtedy zwiększa się liczba wypadków. Z tym zastrzeżeniem, że nie możemy jednoznacznie oddzielić czynników, jakie powodują te wypadki. Być może ta zmiana czasu jest pewnym elementem, który na to wpływa negatywnie lub pozytywnie, ale na pewno tej relacji nie da się określić tak bezpośrednio, ponieważ zmiana czasu jest przeprowadzana w takim okresie, kiedy jest wzmożony ruch. Zmiana wiosenna często spotyka się ze świętami wielkanocnymi, natomiast zmiana z czasu letniego na zimowy jest w ostatni weekend października, w okolicach Wszystkich Świętych.

- Uzasadnienie ekonomiczne, które pierwotnie było wskazywane przez polityków jako powód do wprowadzania zmian czasu, jest już w tym momencie pomijane - dodaje dr Maciej Gruszczyński. - Są jednak doświadczenia historyczne krajów, które przyjęły na pewien okres czas letni na stałe. Znamienne jest, że Niemcy w czasie II wojny światowej przyjęły na zimę czas letni w 1940 roku, aby jednak w 1942 roku powrócić do regularnych zmian.

Przy decyzji o tym, czy odstępujemy od zmian czasu, ważne jest to, jaki czas wybieramy. Jeżeli pozostanie czas letni, to w okresie letnim będzie więcej dostępnego światła dziennego wieczorami, natomiast w okresie zimowym będą długie, ciemne poranki. Okazuje się, że w krajach, w których przyjęto takie rozwiązanie, zazwyczaj protestowali rodzice uczniów, bo nawet o godzinie dziewiątej czy dziesiątej było jeszcze za oknami ciemno (np. Francja i Hiszpania). Dzieci miały problemy z koncentracją, były także problemy z bezpieczeństwem na drogach, kiedy szły do szkoły o takim dużym zmroku.

- A w Polsce poranki zimą są najgorsze, jeżeli chodzi o warunki atmosferyczne. Zazwyczaj o poranku jest najzimniej - uzupełnia dr Maciej Gruszczyński.

A czas zimowy?

- Jak zostaniemy przy zimowym, to w okresie letnim będzie bardzo wcześnie rano robiło się jasno i o godzinę wcześniej niż obecnie będzie się robiło ciemno wieczorem - tłumaczy dr Albin Czubla. - A w okresie letnim mamy wakacje i chcemy jak najwięcej ze światła korzystać wieczorem. Wiąże się z tym też ekonomia - różnego rodzaju rozrywki na świeżym powietrzu, bary, sporty itd. W Stanach Zjednoczonych zrobiono nawet badania, jak zmiana czasu wpływa na rynek akcesoriów grillowych i wszelkiego rodzaju aktywności z tym związanych. Można znaleźć w internecie wymierne korzyści dla gospodarki Stanów Zjednoczonych, że ta dodatkowa godzina dostępności do światła słonecznego jest możliwa do wykorzystania wieczorem.

Obecnie Komisja Europejska zaleca kontynuowanie zmian czasu z letniego na zimowy i odwrotnie do 2026 roku.

- Prace związane ze zmianą czasu zostały wstrzymane przez Komisję Europejską - dodaje dr Albin Czubla. - Najpierw z powodu pandemii, ale także dlatego, że tak naprawdę nie ma wspólnej zgody wszystkich państw członkowskich co do zmian czasu.
Okazało się bowiem, że te kraje, które miały doświadczenie historyczne (np. czas letni przez cały rok), są przeciwne rezygnacji ze zmiany czasu.

- Ale wiemy już, że przy zmianach czasu jest lepsze wykorzystanie światła słonecznego w okresie letnim, dzięki czemu korzysta na tym branża turystyczna, sportowa czy hotelarska oraz ośrodki kultury. Natomiast powrót do zwykłego czasu w okresie zimowym wynika z naszych przyzwyczajeń kulturowych - mówi dr Albin Czubla.

Naukowcy podkreślają, że jeżeli padnie decyzja o odstąpieniu od zmian czasu, to nie zostanie ona wprowadzona w życie z dnia na dzień. Będzie musiała być poprzedzona kilkuletnim okresem przejściowym, ponieważ okazuje się, że urządzenia elektroniczne i systemy informatyczne mają zaimplementowane algorytmy do uwzględniania zmian czasu.

- Z technicznego punktu widzenia czas przecież jest wielkością umowną - tłumaczą eksperci i zwracają tylko uwagę na wypracowaną od lat normę, która zakłada istnienie czasu letniego i zimowego.

- A odejście od tego nie jest neutralne - mówi dr Gruszczyński. - Technicznie proces odejścia od zmian czasu powodowałby konieczność przeprogramowania wielu urządzeń. To pociąga za sobą oczywiste koszty, a rachunek ekonomiczny takiego procesu jest trudny do oszacowania.

Od autorki: Korzystałam z rozmowy z podcastu „Radio Naukowe - Włącz wiedzę” Karoliny Głowackiej „O mierzeniu czasu”. można go w całości wysłuchać TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński