Bar swoją legendę zbudował na domowym menu. W ofercie figurowały m.in. kołduny, pierogi ruskie, naleśniki czy chłodnik. Dania były przygotowywane na tradycyjnym piecu drzewno-węglowym, a lokal promował się sloganem „Tradycja smaku przekazywana z pokolenia na pokolenie”.
Wieloletnia właścicielka baru Anna Żyła ze względów zdrowotnych nie mogła dłużej go prowadzić, ale też nie chciała, żeby jej dziedzictwo trafiło w niepowołane ręce. W 2009 roku bar przejęła jej córka Małgorzata ze swoją wspólniczką, mimo starań nie udało im się utrzymać działalności.
zobacz też:
Teraz, po kilkuletniej nieobecności, Bar Kaukaski wrócił na rynek. Lokal kupiły trzy przyjaciółki ze Szczecina.
Wnętrze zostało odświeżone, do starych elementów jak wysokie stoły i hokery dołożono nowe wyposażenie. Co jednak najważniejsze, w menu nadal można znaleźć kołduny receptury pani Anny, pierogi i inne przysmaki, z których słynął bar.
zobacz też:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?