W przyszłym tygodniu Paweł Kukiz ma ogłosić nazwiska 16 osób, które w każdym województwie maja się zająć przygotowaniami do wyborów parlamentarnych. Kukiz nazywa ich "reprezentantami naszej sprawy".
- Reprezentant to nie to samo co lider listy, to ktoś w rodzaju rzecznika a nie funkcja polityczna - zastrzega.
Największe szanse na zostanie reprezentantem, a potem "jedynką" na liście do sejmu ma Grzegorz Czarnecki, szczeciński fotografik. Który w ostatnich tygodniach dał się poznać jako dobry organizator. To on stał na czele regionalnego Ruchu Kontroli Wyborów, czyli pospolitego ruszenia, które czuwało nam przebiegiem wyborów prezydenckich. Mocno zaangażował się w jednomandatowe okręgi wyborcze, czyli sztandarowe hasło Kukiza. Czarnecki organizuje spotkania z ekspertami, którzy przekonują do JOW-ów.
- Jest wciąż wiele przekłamań i nieścisłości w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Chcemy je rzetelnie wyjaśniać - mówi "Głosowi".
Zapewnia, że nie ma jeszcze rozmów o listach wyborczych.
- Teraz zajmujemy się referendum - mówi.
Czytaj więcej w papierowym wydaniu oraz e-wydaniu Głosu Szczecińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?