41-letni mężczyzna przejeżdżał obok prowadzonych poboczem czterech krów. Niespodziewanie został uderzony przez jedną z nich rogiem w bok tułowia. W wyniku uderzenia doznał ciężkich obrażeń brzucha i ogólnych potłuczeń. Rannego przewieziono do szpitala w Stargardzie Szczecińskim.
- Mężczyznę trzeba było operować - mówi Stanisław Stankiewicz, lekarz zarządzający oddziałem chirurgii w Stargardzie Szczecińskim. - Rana miała 30 cm długości. Gdyby krowa ubodła trochę głębiej mogło dojść do nieszczęścia. To pierwszy tego typu przypadek w mojej zawodowej karierze.
Policja ustaliła, że mężczyzna który prowadził krowy był trzeźwy. Motocykliście pobrano krew do analizy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?