Krótka radość chorej Oliwii. Zajęcia, ale nie w szkole?

Informację o rozpoczęciu zajęć z terapii integracji sensorycznej w SP 45 od kwietnia tego roku przesłała pani Joannie Mireckiej, mamie 9-letniej niepełnosprawnej Oliwii, Beata Misiak dyrektorka Wydziału Oświaty szczecińskiego magistratu.

O problemach rodziców chorej na autyzm, niedowidzącej i niesprawnej ruchowo Oliwii piszemy od miesiąca.

Zwrócili się z tym do nas rodzice, którzy nie rozumieją dlaczego w klasie ich córki, zabrano wszystkim chorym dzieciom część godzin pomocy nauczyciela wspomagającego.

Nie wiedzą też dlaczego szkoła nie zapewnia uczniom wszystkich zalecanych przez poradnię psychologiczno- pedagogiczną zajęć rehabilitacyjnych (terapii integracji sensorycznej).

- Przecież na nasze dzieci szkoła dostaje specjalnie na to dodatkowe pieniądze z budżetu państwa (około 50 tys. zł rocznie) - podkreśla Joanna Mirecka, mama Oliwii.

Zobacz też: Sprawą Oliwii i SP 45 zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich

Sprawą zainteresował się już Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Rzecznik Praw Dziecka.

W piątek Joanna Mirecka otrzymała pismo z Wydziału Oświaty UM, w którym dyrektorka Beata Misiak zapewnia ją, że od kwietnia w SP 45 (szkole z oddziałami integracyjnymi) przy ul. Benesza rozpoczną się zajęcia terapii SI dla niepełnosprawnych dzieci.

- Ale moja radość trwała krótko - żali się nam mama Oliwii. - Wczoraj, gdy odbierałam córkę ze szkoły, dostałam pismo, w którym pani dyrektor SP 45, wysyła Oliwię na terapię SI do poradni poza szkołą. Nie rozumiałam tego. Jedno pismo przeczyło drugiemu.

Zadzwoniłam do szkoły z pytaniem o co chodzi. Dyrektorka powiedziała mi, że nie wiadomo co będzie z terapią SI dla mojej córki, to czas pokaże. Boję się, że zapewnienia pani dyrektor Beaty Misiak pozostaną w sferze marzeń.

- Terapia SI od kwietnia będzie w naszej szkole, tak jak to jest w piśmie od pani dyrektor wydziału oświaty - przyznała dyrektorka SP 45 Gabriela Renkiewicz i od razu zaznaczyła, że załatwiła dla Oliwii te zajęcia w innej placówce już w październiku. Ale nie wie, czy na pewno rodzice pójdą tam z Oliwią.

Dyrektorka w swoim piśmie do rodziców Oliwii ponagla ich, aby jak najwcześniej zdecydowali się na posłanie chorej córki na terapię poza szkołą, bo jak twierdzi, to miejsce czeka na dziewczynkę.

A jeśli Oliwia z niego nie skorzysta, to w kolejce na zajęcia jest jeszcze dużo dzieci w Szczecinie. Z samej SP 45 przynajmniej sześcioro.

Na pytanie czy na pewno zajęcia dla dzieci autystycznych w SP 45 przy ul. Benesza rozpoczną się w kwietniu dyrektorka szkoły odesłała nas do wydziału oświaty szczecińskiego magistratu.

- Mam nadzieję, że jednak zajęcia SI będą od kwietnia w szkole - martwi się Joanna Mirecka i dodaje: - Córkę już zapisałam na zajęcia SI do placówki przy ul. Jagiellońskiej. Jeszcze tylko pozostał problem nauczyciela wspomagającego w klasie.