28 lat temu modernizowana była droga powiatowa nr 1704Z. Droga ta, na odcinku Chociwel-Suchań, przebiega przez Tarnowo Pomorskie w gminie Suchań, ostrym zakrętem biegnie przy posesji pana Eugeniusza Łozińskiego. I właśnie z tym łukiem jest wielki i od lat nierozwiązany problem.
Na drodze jest duży ruch. Jeżdżą tamtędy samochody osobowe, ciężarówki, motocykle, gdy nie wyrabiają zakrętu, albo nie mogą się na nim zmieścić, wjeżdżają na pobocze. Kłopot w tym, że pobocza jako takiego tam nie ma. Wyjeżdżona część terenu przy jezdni należy właśnie do pana Eugeniusza. Nikt nigdy tego nie zakwestionował, ale i nikt jak do tej pory nie znalazł wyjścia z sytuacji. Mieszkaniec Tarnowa wielokrotnie zwracał się o zwrot podatku z odsetkami, zwrot należności z tytułu nieuzyskanych pożytków (w miejscu tym rosły wcześniej drzewa owocowe), o wykup i wypłacenie odszkodowania. Tymczasem na jego działce postawiony jest znak zakrętu, ale to on sam musi zajmować się sprzątaniem i wykaszaniem tego miejsca.
Od 6 lat Eugeniusz Łoziński walczy o prawne uregulowanie sytuacji. Ostatnio w starostwie powiatowym w Stargardzie usłyszał, że ma iść z tym do sądu.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?