Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraj > PiS doniesie do prokuratury na Julię Piterę

Wiktor Ferfecki tvp.info

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożą w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez pełnomocniczkę rządu do spraw walki z korupcją Julię Piterę - dowiedział się serwis internetowy tvp.info. Nie wykluczają też, że będą sądzić się z Piterą w sprawie odmówienia im dostępu do tajnego raportu o CBA.

- Przygotowujemy wniosek do prokuratury dotyczący Julii Pitery - potwierdza w rozmowie z serwisem internetowym tvp.info szef klubu PiS Przemysław Gosiewski. - Choć Pitera została powoła tylko i wyłącznie do opracowania rządowego programu walki z korupcją, próbuje nadzorować prace Centralnego Biura Antykorupcyjnego. To ewidentne przekroczenie uprawnień - dodaje Gosiewski.

Zdaniem posłów PiS, Pitera mogła przekroczyć swoje uprawnienia pisząc tajny raport o działalności CBA. Z nieoficjalnych informacji ujawnianych w mediach wynika, że w raporcie są dowody na omijanie procedur przez CBA. Pitera ma też stawiać w nim tezę, że CBA, wykorzystując sprawę posłanki Beaty Sawickiej, próbowało skompromitować PO przed wyborami parlamentarnymi w 2007 roku.

Z raportem zapoznał się do tej pory jedynie premier i posłowie z Komisji ds. Służb Specjalnych. Pitera odmówiła wglądu do raportu rzecznikowi praw obywatelskich Januszowi Kochanowskiemu, a nawet szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. Jak poinformował przed miesiącem serwis internetowy tvp.info, wglądu do raportu domagają się też posłowie PiS. Na biurko pełnomocniczki rządu do spraw walki z korupcją trafiło blisko sto wniosków parlamentarzystów tej partii o dostęp do tajnego dokumentu. Powołują się oni na przepisy, z których wynika, że każdy poseł ma prawo dostępu do informacji opatrzonych klauzulą "tajne".

Pitera posłom odmówiła. - Oni tylko chcą wzbudzać awanturę - uzasadnia w rozmowie z serwisem internetowym tvp.info Julia Pitera. - Mają czas na to, by wysłać kilkadziesiąt wniosków napisanych na podstawie tego samego wzoru. W dodatku uważają, że jest to dowcipne. To najlepiej świadczy o nich jako politykach. Niech się zajmą sprawami bieżącymi - dodaje.

Jak ustalił serwis internetowy tvp.info, posłowie PiS od decyzji Pitery odwołali się już do premiera Donalda Tuska. - Jeżeli premier odmówi nam dostępu do raportu, nie wykluczamy skierowania sprawy do sądu administracyjnego - mówi Przemysław Gosiewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński