MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kosta Runjaic: Pogoń ma tylko punkt i musi z tym żyć

Jakub Lisowski
Kosta Runjaic
Kosta Runjaic Andrzej Szkocki/Polska Press
Opinie trenerów po meczu Pogoń Szczecin – Cracovia Kraków (1:1)

Michał Probierz, Cracovia
Gramy trzeci mecz na wyjeździe, ale po raz pierwszy, gdy było spokojniej. Cały czas w głowie mamy, że trzeba ten zespół wzmocnić, jednak też wymagamy od chłopaków, co już są. 12 lat kariery i nie pamiętam, by w jakimś zespole spadły na mnie takie kłopoty.

Apelowałem przed spotkaniem byśmy byli zwarci, skonsolidowani i to się długo udawało nam w I połowie. Ale nie wykorzystaliśmy tej pierwszej połowy, bo w paru sytuacjach mogliśmy inaczej się zachować. Jeden w zasadzie błąd przesądził, że Pogoń prowadziła po rzucie karnym. W przerwie mówiłem do zawodników, że w drugiej połowie muszą pokazać jakim są zespołem.

I wyszło dobrze, na pewno byliśmy lepsi niż w I połowie i bliżsi zwycięstwa. Jak ktoś się naśmiewa, że piłka często latała nad głowami zawodników, to proponuję, by zszedł na murawę i sam zagrał. Wiatr dziś mocny, przeszkadzał, ale ostatecznie nam pomógł.

Punktów nadal mamy mało, ale spokojniej będzie przed kolejnymi spotkaniami. Myślę też, że przynajmniej trzech zawodników jeszcze do nas przyjdzie.

Kosta Runjaic, Pogoń
Pierwsza połowa udana, z drugiej połowy nie jestem zadowolony. Tylko jeden punkt, ale musimy z tym żyć.

Zaraz po meczu spotkałem się z prezesem Mroczkiem, ale ta rozmowa była zaplanowana od dłuższego czasu, rozmawialiśmy o meczu i innych sprawach. To nie jest kwestia przyszłości trenera.

Spas Delew – fajnie, że mógł z nami już grać. Widać było różnicę w grze zespołu z nim na boisku. Nie uczestniczył w wielu ostatnich treningach, więc sił mu nie wystarczyło na 90 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński