Nasi zachodni sąsiedzi też mają zamknięte kluby, dyskoteki, teatry, muzea i obiekty sportowe. Zawieszone są też nabożeństwa w kościołach, meczetach i synagogach. Większość sklepów jest również nieczynnych.
Otwarte pozostają sklepy spożywcze, supermarkety, drogerie, stacje benzynowe, banki i poczty.
Rząd Niemiec jednak postanowił, że supermarkety mają być otwarte także w niedziele, choć zazwyczaj są w niedziele zamknięte.
Chodzi o to, aby w sklepie podczas robienia zakupów było w jednym momencie jak najmniej klientów i aby zminimalizować ryzyko ewentualnego zakażenia wirusem.
Ale tak jak w Polsce, w berlińskich sklepach, niektóre półki są już w tej chwili puste.
Niemcy wykupują mąkę, mleko, puszki z warzywami, ryż, cukier czy makaron. A klientów w sklepach jest niewiele, nieliczni też odwiedzają galerie handlowe.
Pobierz bezpłatną aplikację GS24.pl i bądź na bieżąco! Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
r
rbk
Kompletne głupoty. Oprócz ryżu i papieru wszystko jest !!
o
oko
kupuje się suchy prowiant bo jak zabraknie prądu lub gazu to będą jeść suchy makaron za gryzając papierem toaletowy:)
H
Hertha Berlin
W jednym sklepie zrobili zdjęcie i propagandę sieją