Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontuzja Marcina Listkowskiego. Skorża czeka na raport

Jakub Lisowski
Marcin Listkowski z Pogoni Szczecin.
Marcin Listkowski z Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Gdyby to nie było coś poważnego, to Marcin nie zszedłby z boiska - mówił Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin.

Listkowski zagrał w pierwszym składzie, bo urazu pleców na treningu nabawił się Dawid Kort. Młody pomocnik zaprezentował się dobrze, próbował szarpać, a goście - mając z nim problemy - faulowali. Po kolejnym faulu zawodnik poprosił o zmianę.

- Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale to bolesny uraz. Czekam na raport medyczny - mówił Skorża.

Jeszcze przed przerwą na boisku pojawił się więc Kort. Innego - bardziej ofensywnego zawodnika szkoleniowiec nie miał. W drugiej połowie na boisku pojawił się Sebastian Kowalczyk i na dwóch zmianach się skończyło.

- Nie było zawodników ofensywnych - przyznał Skorża. - Byli piłkarze z środka pola, obrońcy. Jeden napastnik? Nie ukrywam, że pewniej się poczujemy, gdy wróci do gry Adam Frączczak. Ten powrót da nam jakość na boisku, ale będzie to też wzmocnienie mentalne. Mam nadzieję, że na Jagiellonią będzie gotowy.

Z Wisłą kontuzje wykluczyły z gry nie tylko Frączczaka, ale też Spasa Delewa i Davida Niepsuja.

Zobacz także: Magazyn Sportowy. 70-lecie Pogoni Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński