Na szczęście to nic aż tak groźnego i naturalnie nie ma co siać paniki, ale uczciwym byłoby po prostu powiedzieć.
Przekazać rzetelną informację, uspokoić, wytłumaczyć. Przede wszystkim wyjaśnić, dlaczego w ogóle dopuszczono do tego, że dzieci wdychały opary farby. Na pewno zapach był wyczuwalny już, kiedy pojawiła się nowa pani dyrektor.
Tymczasem rodzice telefonują do Głosu, proszą o nagłośnienie, poinformowanie pozostałych, wyjaśnienie. W takich sytuacjach milczenie jest gorsze niż prawda. To brak szacunku, dla tych którzy ufają i pozostawiają swoje dzieci pod fachową opieką. W publicznej placówce.
Chcę wierzyć, że to nie dlatego, że jest właśnie publiczna.
_________________________________________________________________________________________________
Zobacz też: Najlepszy kebab w Szczecinie? Oto Wasze typy
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?