- Mieszkańcy obszarów graniczących z SPP od dawna domagają się włączenia ich ulic do strefy, bo wielu właścicieli aut, chcąc uniknąć opłat za parkowanie, okupuje miejsca przed ich domami czy lokalami użytkowymi. Z kolei kierowcy narzekają na zbyt małą liczbę miejsc parkingowych w centrum Szczecina - uzasadniają rozszerzenie strefy o 4 tysiące miejsc i 56 ulic! Nie przyjmuję takiego tłumaczenia. Chodzi o zwykły fiskalizm. Strefa co roku przynosi 25 mln zł, a teraz będzie przynosiła więcej.
Do prezydenta Szczecina i urzędników codziennie przychodzi lub pisze kilkadziesiąt osób prosząc o pomoc w różnych sprawach. Czy urzędnicy idą im na rękę, tak jak autorom 56 maili i listu z 85 podpisami w sprawie SPP? Nie. Bo lepsi są mieszkańcy, którzy nie proszą o pieniądze.
Polecamy na gs24.pl:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?