Sprawę w mediach społecznościowych nagłośnił Maciej Sikorski, działacz Szczecińskiego Ruchu Miejskiego.
Widziałeś podobne sytuacje? Wyślij nam zdjęcia na [email protected]!
- Kierowca Nissana po chamsku zaparkował swój samochód w zielonej rabacie, jednocześnie doszczętnie niszcząc niedawno zasadzone tam krzewy. Całą sytuację zarejestrowali mieszkańcy ul. Małkowskiego. Oburzeni takim zachowaniem postanowili zgłosić tę sytuację Straży Miejskiej. Na miejscu nie mogli wyjść z szoku. Zajmujący się sprawą Strażnik stwierdził, że "on da tylko pouczenie". Mimo że zniszczone zostało mienie miejskie (wszyscy zapłacimy za naprawę), funkcjonariusz reprezentujący miasto w ogóle nie był zainteresowany ukaraniem kierowcy i doprowadzeniem do naprawy szkód - napisał społecznik.
Tymczasem, jak udało nam się ustalić, straż miejska nie wystawiła w tej sprawie pouczenia.
- Przede wszystkim o wykroczeniu dowiedzieliśmy się dzień później. Osoba, która wykonała to zdjęcie nie zadzwoniła do nas, tylko przekazała je radnej osiedla i dopiero ona nas poinformowała. Obecnie wystąpiliśmy o podanie nam danych osobowych właściciela pojazdu i następnie będziemy ustalać, kto w tak fantazyjny sposób postanowił zaparkować. Podkreślam, że na pewno nie skończy się to upomnieniem - tłumaczy Magdalena Woźniak z straży miejskiej.
Szczeciński Budżet Obywatelski 2020! Na to wydamy ponad dwanaście mln złDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?