Wyścig na 1500 m st. dow. zapowiadał się pięknie, gdyż całe podium było rezerwowane dla reprezentantów Miejskiego Klubu Pływackiego Szczecin: Mateusza Sawrymowicza, Przemysława Stańczyka i Macieja Hreniaka.
Jednak oprócz medali celem był także wynik dający prawo startu w mistrzostwach świata. Wynosił 14:56,97.
Bardzo słabo płynął Stańczyk i stało się jasne, że szczecińskiego podium nie będzie.
- Co on: zasnął? - jeden z obserwatorów nie mógł uwierzyć w to, co widział.
Do końca pozostało 100 metrów i trenerzy zaczęli intensywnie machać rękoma. Na finiszu niewielką przewagę uzyskał Hreniak i on wygrał. Zszedł poniżej 15 minut, ale do minimum zabrakło mu prawie trzech sekund.
- Hreniak płynął, aby wygrać - podsumował trener pływaków MKP, Mirosław Drozd. - Nie ma minimum, ale nawet gdyby je zdobył, to nie odegrałby w mistrzostwach świata znaczącej roli.
Drugi niespodziewanie był Karol Zaczyński z AZS AWF Katowice, a Sawrymowicz musiał zadowolić się brązowym medalem. Do dekoracji podszedł bez entuzjazmu.
Czwarty w finale na 100 m st. dow. był Dawid Zieliński z MKP. Do medalu zabrakło mu 0,25 sekundy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?