Scenariusz wszystkich trzech setów dzisiejszego spotkania był podobny. Do połowy trwała w miarę wyrównana walka, ale potem lepsi byli gospodarze.
- Rywale byli dobrze dysponowani, zwłaszcza jeżeli chodzi o atak i zagrywkę - mówił trener Morza Bałtyk, Zdzisław Gogol. - A u nas dobrze zagrali tylko przyjmujący Mateusz Sylla i libero Krystian Pachliński. Reszta bardzo przeciętnie.
Dlaczego Morze Bałtyk gładko przegrywa na wyjazdach?
- Chłopaki za szybko się poddają - stwierdził Gogol. - Za szybko wymiękają.
Więcej o meczu w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?