Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta wsiadła do cudzego samochodu i... zgłosiła kradzież radia i torebki

Fot. www.sxc.hu
Zgłosiła włamanie do passata, a siedziała w... innym aucie.
Zgłosiła włamanie do passata, a siedziała w... innym aucie. Fot. www.sxc.hu
Nietypową interwencję przeprowadzili wczoraj wieczorem bytowscy policjanci. Otrzymali oni zgłoszenie o włamaniu do volkswagena passata, z którego zginęło radio i torebka.

Szybko okazało się jednak, że do przestępstwa nie doszło, a rzekoma pokrzywdzona przez przypadek… wsiadła do innego samochodu, który akurat był otwarty.

Wczoraj przed godziną 22.00 dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o włamaniu do volkswagena passata. Z samochodu miał zginąć radioodtwarzacz i torebka. Dyżurny na miejsce zdarzenia skierował patrol.

Policjanci ustalili, że pokrzywdzona przyjechała do Bytowa w odwiedziny do znajomej. Auto zaparkowała przed domem koleżanki. Po spotkaniu wsiadła do samochodu i stwierdziła, że w pojeździe nie ma radia i torebki.

Zobacz także: Kronika policyjna gs24.pl/997

Natychmiast zadzwoniła na policję. Już po chwili okazało się, że do kradzieży jednak nie doszło.

Mundurowi zauważyli, że kobieta siedzi w oplu astrze, a zgłoszenie dotyczyło volkswagena passata, który zaparkowany był za oplem.

Jak się okazało kobieta przez przypadek otworzyła opla i wsiadła do nie należącego do niej samochodu. Z jej volkswagena nic nie zginęło. O całym zdarzeniu powiadomiony został właściciel opla, który zamknął swój samochód.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński