Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nagrywają piratów drogowych. Moda na kamerę w aucie przyszła z Rosji

Paulina Targaszewska
Nagrane samochodowymi kamerami filmy coraz częściej trafiają w ręce policji, albo do sieci. Dzięki nim wielokrotnie udaje się złapać pirata drogowego.
Nagrane samochodowymi kamerami filmy coraz częściej trafiają w ręce policji, albo do sieci. Dzięki nim wielokrotnie udaje się złapać pirata drogowego.
Coraz więcej osób montuje w autach kamery, które nagrywają piratów drogowych. Filmy wrzucają do internetu, lub wysyłają policji. - Z kamerami czujemy się bezpieczniej - tłumaczą.

Te tańsze można kupić już za około 50 zł, droższe kosztują kilkaset złotych. Mowa o niewielkich kamerach samochodowych, których popularność w tym roku bardzo wzrosła. Urządzenie umieszcza się na przedniej szybie auta, podłącza do zasilania i gotowe.

Nagrywa to, co znajduje się na drodze przed samochodem. Jeśli kamera jest na stałe podłączona do zasilania, uruchamia się automatycznie po włączeniu silnika i wyłącza po wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki.

Długość nagrywania uzależniona jest od ustawień i wielkości karty pamięci zamieszczonej w kamerze.

Moda na kamery internetowe przybyła do nas ze Wschodu. Nagrania pokazujące "wyczyny" rosyjskich kierowców robią furorę w internecie, ale też skłaniają do bezpieczniejszej jazdy.

Czytaj również: Uwaga, piraci są wśród nas! Internauta nagrał niebezpieczną sytuację na drodze [wideo]

- Widziałam w internecie mnóstwo filmów z rosyjskich dróg - mówi Weronika ze Szczecina. - Jeden z nich pokazywał sytuację przed przejściem dla pieszych. Pieszy sam rzucił się pod samochód, żeby móc posądzić kierowcę o potrącenie i zdobyć odszkodowanie. Gdyby nie kamera, kierowcy trudno byłoby udowodnić policji, że nie jest winny zdarzenia. Po obejrzeniu tego filmu postanowiłam kupić samochodową kamerę. W końcu w naszym regionie też nie brakuje wariatów na drodze. Dzięki niej czuję się bezpieczniej. W razie jakiejś stłuczki czy wypadku łatwiej mi będzie udowodnić niewinność przed policją czy w sądzie.

Więcej o kamerach samochodowych przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego oraz w e-wydaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński