Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiermasz na Deptaku Bogusława. Miała być moc atrakcji, jest nudno i smutno

mdr
Państwo Małgorzata i Michał Waryńscy chwalą jakość wędlin, które można kupić na Deptaku Bogusława, ale o oprawie kiermaszu mają negatywne zdanie.
Państwo Małgorzata i Michał Waryńscy chwalą jakość wędlin, które można kupić na Deptaku Bogusława, ale o oprawie kiermaszu mają negatywne zdanie. Fot. Andrzej Szkocki
Kiermasz przedświąteczny na deptaku Bogusława potrwa do czwartku. Jest więc trochę czasu, by obraz tego radosnego miejsca nieco poprawić. Na razie jest smutno i zimno.

Wzdłuż deptaku zwały śniegu. Kupujący, nieliczni na razie, muszą brodzić w nim, co nie wpływa radośnie na zakupy.

Cztery stoiska nadal nie zostały otwarte. Zapowiadano, że będzie ich siedemnaście i wystawią się kupcy z całej Polski. To na razie zbyt szumne zapowiedzi. Jest zimno. Sprzedawcy zmarznięci. Zauważyliśmy jedynie jeden ledwie tlący się koksownik.

Na stoiskach można znaleźć niezawodny Miód Drahimski, ozdoby z drewna, wędliny i ciasta.

- Bardzo dobre te wędliny - przyznaje Michał Waryński, który wybrał się na zakupy z żoną. - Kiedyś sam wędziłem, mogę więc je ocenić, jako fachowiec.

- Szkoda tylko, że tak radosne miejsce, jakim jest zazwyczaj przedświąteczny jarmark, tu jest tak smutne i siermiężne - dodaje jego żona, Małgorzata. - To powinno być miejsce odwiedzane z radością, a tu niemal nikogo z kupujących. Żadnej muzyki, która okrasiłaby zakupy, żadnego dodatkowe oświetlenia, jak w piosence Maryli Rodowicz. Może lepiej by było, gdyby miasto wstydu sobie oszczędziło i takich byle jakich imprez nie urządzało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński