Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan Portowców razem z zespołem wyruszył do Krakowa

Aleksander Stanuch
Portowcy chcą podtrzymać status jedynej niepokonanej drużyny w ekstraklasie.
Portowcy chcą podtrzymać status jedynej niepokonanej drużyny w ekstraklasie. Andrzej Szkocki
Piłkarze Pogoni Szczecin wyruszyli do Krakowa już w czwartek, a dopiero w sobotę zmierzą się z Cracovią (godz. 15.30). Trener Czesław Michniewicz powołał na to spotkanie kontuzjowanego ostatnio Rafała Murawskiego.

W ostatnim meczu Portowcy zremisowali 0:0 z Zagłębiem Lubin, a na boisku widać było brak Rafała Murawskiego, kapitana Pogoni, który jak mało kto potrafi regulować tempo gry. 34-latek udał się z drużyną na mecz z Cracovią, ale jeszcze nie wiadomo, czy będzie gotowy do gry.

- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co do jego występu. Wzięliśmy ze sobą też Kubę Piotrowskiego, który jest blisko drużyny. To bardzo utalentowany zawodnik i powinien oswajać się z ekstraklasą - powiedział Czesław Michniewicz, trener Portowców.

Cracovia dobrze radzi sobie w tym sezonie, szczególnie po objęciu zespołu przez trenera Jacka Zielińskiego.

- Jedziemy na trudny teren. Cracovia miała słabszy moment, gdzie przegrała z Termaliką, ale to już za nimi. Ostatnio wygrali pewnie u siebie z Lechem, a wcześniej z Ruchem. My chcemy zagrać dobre spotkanie i strzelać gole, bo na tym to polega. Żałujemy tylko, że nie będzie na meczu naszych kibiców - dodał szkoleniowiec Portowców.

Kadra Pogoni na mecz z Cracovią:

Bramkarze: Dawid Kudła, Jakub Słowik.

Obrońcy: Jarosław Fojut, Jakub Czerwiński, Sebastian Rudol, Mateusz Lewandowski, Sebastian Murawski.

Pomocnicy: Takafumi Akahoshi, Rafał Murawski, Adam Frączczak, Takuya Murayama, Mateusz Matras, Michał Walski, Jakub Piotrowski, Miłosz Przybecki, Patryk Małecki.

Napastnicy: Łukasz Zwoliński, Wladimer Dwaliszwili, Marcin Listkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński