Ich zdaniem, wirus ptasiej grypy może przetrwać w rzekach i jeziorach, ale możliwość zakażenia tą drogą jest minimalna. - Spokojnie, zupełnie bezpiecznie będziemy mogli korzystać z uroków lata na naszych plażach - przekonują w łobeskim sanepidzie.
Podobne zdanie wyraża doktor Andrzej Grobelny, szef powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Szczecinku oraz jego koledzy po fachu z innych miast regionu.
Zdaniem naszych medyków, najgroźniejsze wirusy typu H5 w wodzie o temperaturze zero stopni Celsjusza mogą przetrwać około 30 dni. Kiedy woda ma 20-22 kreski powyżej zera, czas ich przeżycia skraca się do 4-5 dni.
- Teoretycznie więc można się zakazić ptasią grypą podczas kąpieli w jeziorach. Jednak praktycznie jest to mało realne, gdyż siła oddziaływania wirusów jest osłabiona, ze względu na dużą masę wody - dodaje doktor Grobelny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?