Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józef Warchoł przed sądem za awanturę w Galerii Kosmos [nagranie z monitoringu]

Marzena Sutryk / gk24.pl
Józefowi Warchołowi stanie przed sądem. Prokuratura postawiła mu aż pięć zarzutów.
Józefowi Warchołowi stanie przed sądem. Prokuratura postawiła mu aż pięć zarzutów. Fot. Wojciech Kukliński
Józef Warchoł ma już wyznaczony termin rozprawy. Chodzi o awanturę, którą wszczął w Galerii Kosmos w Koszalinie. Sąsiedzi koszalińskiego mistrza kick boxingu twierdzą, że od czasu incydentu Józefa Warchoła, w pobliżu centrum handlowego jest jakby ciszej.

Józef Warchoł ma już wyznaczony termin rozprawy. Ma się stawić w sądzie w połowie października.

Sprawa jest pokłosiem głośnej awantury, do której doszło w Galerii Kosmos w listopadzie ubiegłego roku. Sportowiec, który mieszka w pobliżu, poirytowany hałasami spowodowanymi rozładunkiem towaru, postanowił interweniować. Wbiegł na zaplecze sklepu, pobił ochroniarza i dostawcę towaru, rzucił skrzynką o ścianę. Wszystko zostało utrwalone przez kamery monitoringu. Poszkodowani zawiadomili policję.
Józef Warchoł tłumaczył po wszystkim, że z równowagi wyprowadziły go powtarzające się, bardzo uciążliwe hałasy dobiegające z Galerii Kosmos. Chodziło głównie o poranny rozładunek towarów, który rozpoczynał się niemal każdego dnia o świcie.

Józef Warchoł, który skarżył się, że hałasy budzą jego małe dzieci, tłumaczył potem w rozmowie z reporterem "Głosu", że nikomu nic nie zrobił, tylko chciał zaprowadzić porządek. Efekt tego "zaprowadzania porządku" to kilka miesięcy śledztwa. Długo czekano zwłaszcza na opinię biegłego na temat obrażeń, jakie odniósł ochroniarz, którego poszarpał Warchoł. Wreszcie prokuratura postawiła mistrzowi kick boksingu aż pięć zarzutów. - Chodzi o zniszczenie mienia, do tego kierowanie gróźb karalnych, a także o zmuszanie innych do określonych zachowań i naruszenie nietykalności cielesnej - wyjaśnia Aneta Skupień, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie. Za te czyny grozi Józefowi Warchołowi do pięciu lat więzienia.

Tymczasem Józef Warchoł jest postrzegany na swojej ulicy jako bohater: - Po tym, jak Józek zrobił awanturę w Kosmosie, poprawiło się - komentują sąsiedzi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński