Wychowanek uczelni Winthrop Eagles (w sezonie 2015/16 zdobywał średnio 19 punktów, 3 asysty i 3 zbiórki) ostatni sezon spędził w BC Dżukiji. W Litewskiej Lidze Koszykówki grał średnio 21 minut, notował 9 punktów i 3 zbiórki na mecz. W fazie play-off BC Dżukija mierzyła się z Żalgirisem i odpadła. Ale Gavin miał bardzo dobre osiągnięcia - 24 i 18 punktów.
- Poprzedni sezon był moim pierwszym, w którym grałem, jako profesjonalista. Mogę powiedzieć, że rozgrywki były udane, bo osiągnęliśmy cel, jakim była faza play-off. Jeśli chodzi o indywidualną ocenę, to wiele się nauczyłem i rozwinąłem mnóstwo aspektów. Przede wszystkim dostosowałem się do europejskiej koszykówki. Kilka z moich najlepszych występów w lidze, miało miejsce przeciwko najsilniejszym rywalom - opowiada.
Trener Mindaugas Budzinauskas zauważył go podczas koszykarskiego campu w Las Vegas. Znał też opini znajomych kolegów-trenerów, którzy pracowali w litewskiej ekstraklasie. A dodajmy, że Gavin ostatnio współpracował z Andrejem Urlepem.
- Jestem bardzo podekscytowany tym, że dołączę do takiego zespołu jak King Szczecin. Organizacja wygląda na pierwszorzędną. Nie mogę doczekać się momentu, w którym poznam chłopaków z drużyny, trenerów i cały sztab pracowników. Zrobię wszystko, co do mnie należy, aby pomóc zespołowi w osiągnięciu bardzo dobrych wyników w tym sezonie. Będziemy mocno pracować na to, aby cała społeczność była dumna z zespołu, który stworzymy - komentuje nowy zawodnik King Szczecin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?