Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest źle

Ynona Husaim-Sobecka, 31 marca 2005 r.
W Szczecinie bezrobocie jest dwa razy większe niż w Poznaniu. Bez pracy jest ponad 27 tysięcy szczecinian. Ponad 92 proc. z nich pozostaje bez prawa do zasiłku. Takie informacje otrzymali radni na wczorajszej sesji.

W Szczecinie bez pracy jest w tej chwili 15,3 proc. osób w wieku produkcyjnym. Prawie 2,5 tysiąca zarejestrowanych posiada wyższe wykształcenie.

- Największe problemy ze znalezieniem pracy mają osoby posiadające staż krótszy niż rok,, lub nie mający stażu w ogóle - mówi Dorota Tyszkiewicz-Janik, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

Ponad połowa zarejestrowanych jest długotrwale bezrobotna. Większość, bo aż 92,2 proc, nie ma prawa do zasiłku. Pod koniec ubiegłego roku powiało optymizmem. Wskaźnik bezrobocia spadł o 0,9 proc.

- To efekt niewielkiego ożywienia gospodarczego - dodaje Tyszkiewicz-Janik.

Ze Szczecina masowo wyprowadzają się ludzie młodzi, dobrze wykształceni. Spada liczba mieszkańców, spada też liczba zatrudnionych. Pracę posiada w tej chwili o 18 tysięcy osób mniej niż 4 lata temu.

- Ożywienie gospodarcze w Szczecinie oznacza wzrost płacy u tych, którzy mają pracę, ale nie przekłada się na znaczący wzrost miejsc pracy - twierdzi Janusz Szewczuk ze Stowarzyszenia Rozwoju Gospodarczego Gmin.

Ponad 100 tysięcy osób w Szczecinie nadal pracuje w wielkich zakładach. Tymczasem prawie połowa z tych firm ma kłopoty finansowe i szuka oszczędności. To znaczy że walczy o przetrwanie i nie ma co liczyć, że zatrudni nowe osoby. Wręcz przeciwnie, będzie raczej zwalniać.

Od lat województwo zachodniopomorskie (27,4 proc. ludzi bez pracy) zajmuje drugie miejsce zaraz po warmińsko-mazurskim(29,2 proc). Ta sytuacja odbija się na Szczecinie.

Jedynym wyjściem z sytuacji jest znalezienie innych dziedzin, w których możemy być specjalistami.

Poznań postawił na rozwój swojego uniwersytetu, który zatrudnia więcej osób niż jakikolwiek inny zakład produkcyjny.

Malmoe zaczęło specjalizować się w badaniach i produkcji żywności funkcjonalnej, która jest w tej chwili bardzo modna w Europie.

Szczecin na razie koncentruje się na udzielaniu pomocy firmom już istniejącym. Jak twierdzi prezydent Marian Jurczyk, pomoc tę w ciągu ostatnich dwóch lat można szacować na 27 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński