Chodzi o 51-letniego Zdzisława B., wiceprzewodniczącego SLD w Kamieniu. Sprawę utrzymywano w tajemnicy, choć do zdarzenia doszło kilka tygodni temu. Prokurator postawił mu już zarzut jazdy po pijanemu i znieważenia funkcjonariuszy. Zdzisław B., z zawodu weterynarz, został zatrzymany przy ul. Wilków Morskich w Kamieniu. Według policji kierował swoim fordem pijany.
Podejrzany zaprzecza. Przyznaje, że tego dnia był pod wpływem alkoholu, ale twierdzi, że policjanci zatrzymali go gdy siedział w swoim garażu. A jego fordem miał kierować kolega.
- Nie chcę tego komentować. Jestem niewinny, a policjanci potraktowali mnie w sposób skandaliczny - powiedział reporterowi "Glosu" Zdzisław B. Do czasu wyroku sądu będzie musiał powstrzymać się od polityki.
- Poinformował nas o tym zdarzeniu i zawiesił swoje członkostwo w partii do wyjaśnienia zarzutów - mówi Ryszard Mróz, szef kamieńskiego SLD.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?