Milicić, który tej jesieni zastąpił Mike’a Taylora - trochę z chęci, trochę z konieczności przebudował kadrę narodową. Łukasz Koszarek jest już tylko dyrektorem reprezentacji, a powołań nie otrzymali np. Adam Waczyński, AJ Slaughter czy Damian Kulig.
Liderem pozostanie Mateusz Ponitka, ale akurat jego zabraknie w Izraelu.
Teraz najbardziej doświadczonym kadrowiczem jest szczecinianin Tomasz Gielo. Niewiele brakowało, by skrzydłowy po kilku latach występów na uczelniach USA oraz w lidze hiszpańskiej powrócił do Kinga. Ostatecznie zdecydował się związać z niemieckim klubem z Wurzburga i notuje tam bardzo udane występy.
Milicić do 13-osobowego składu na mecz w Tel Awiwie powołał za to rozgrywającego Kinga Jakuba Schenka. Początek sezonu - świetny. Zawodnik notował efektowne statystyki, ale w ostatnich spotkaniach było dużo gorzej. - Kuba to jeszcze nie jest zawodnik, na którego kadra czekałaby jak na zbawienie. On wszystko musi sobie wywalczyć, a duże zainteresowanie i rozgłos mu tego nie ułatwiały - mówił Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga.
Inne lokalne akcenty w kadrze to: Jakub Garbacz (27 lat, w latach 2015-17 rezerwowy Kinga) i Jakub Nizioł (25 lat, skrzydłowy Astorii Bydgoszcz i syn byłego gracza Spójni - Piotra).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?