Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak szczecińscy kontrolerzy potraktowali studentki z Norwegii

Andrzej Kus [email protected]
Archiwum
Studentki z Norwegii jechały na zajęcia. Nie miały ważnego biletu. Kontrolerzy wezwali straż graniczną, później zabrali pasażerkom paszporty i grozili, że nie oddadzą ich, póki nie zapłacą.

- Dziewczyny wstydzą się tej sytuacji. Spóźniły się na zajęcia - opowiada prof. Tomasz Grodzki z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, szczeciński radny.

- Te studentki nie mówią po polsku. Są już prawie lekarzami, na szóstym roku. Weszły do sali zapłakane i przestraszone. Nie mogły zrozumieć, dlaczego coś takiego je spotkało. Skoro są legalnie w Polsce, powinny być traktowane jak my wszyscy.

Norweżki jechały wcześnie rano autobusem linii G na zajęcia do Zdunowa. Miały "sieciówki" na przejazd, ale bez dopłaty na linie pospieszne. Kontrolerzy nie mieli litości.

Więcej czytaj w papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"

Zobacz także >>> Szarpanina w autobusie. Brutalna kontrola biletów?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński