Zaskoczenie? Pewnie nie, gdy weźmie się pod uwagę podaną argumentację, tj. małą mobilność szczecinian w trakcie minionej kampanii wyborczej i niską frekwencję podczas głosowania.
Można się śmiać lub krytykować, ale fakt pozostaje faktem - szczecinianie głosowali, ale jakby na siłę, z niechęcią i tylko ci bardziej świadomi.
Pani Małgorzata Jacyna - Witt napisała:
- Kochani mieszkańcy, zostaliście przehandlowani przez partie polityczne za:
w przypadku PO bliżej niesprecyzowany pomysł działań w sprawie produkcji statków, które przecież i tak przez miasto nie będą produkowane,
PiS - wydatki na inwestycje rad osiedli, które i tak trzeba zrobić,
SLD - przycisk życia.
W zamian za to partie od bezpartyjnego Piotra Krzystka otrzymają określoną ilość stołków w Urzędzie Miasta oraz instytucjach miejskich. Media otrzymają pieniądze z budżetu i spółek miejskich na reklamy miasta w mieście. Nazywać się to będzie "Porozumieniem dla Szczecina". Was o zgodę na takie porozumienie nikt nie pytał, ale z drugiej strony nie musiał.
A ja za 4 lata nie będę kandydowała na prezydenta Szczecina i nie mam zamiaru być przez te 4 lata w opozycji. Będę obserwatorem. I będę spokojnie czekała, aż teraz to Wy ruszycie tyłki...
_______________________________________________
Komentarz
Pozostaje mieć nadzieję, że pani Małgorzata zmieni zdanie. Obserwator to za mało. Może szczecinianie przez te 4 lata najbliższej kadencji bardziej zainteresują się tym, co im obiecano i co zrealizowano.
(mdr)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?