W pierwszej połowie lepiej grał zespół ze Sławna. To goście częściej utrzymywali się przy piłce i lepiej nią operowali. Oni też otworzyli wynik meczu - w 36. minucie kontrę przyjezdnych celnym strzałem wykończył Paweł Florkiewicz.
Po przerwie do pracy wzięli się gospodarze. Po ich strzałach piłka dwukrotnie trafiała w poprzeczkę, a raz w słupek. Sarmata wyrównał dopiero w 80 minucie. Piłkę w siatce po uderzeniu głową umieścił Wojciech Guźniczak.
Więcej o tym oraz o pozostałych meczach 17. kolejki IV ligi czytaj w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?