W pierwszym półfinale Vit Kopriva z Czech zagrał z Alexandrem Szewczenką z Rosji. Czech w ostatnich tygodniach prezentuje się bardzo dobrze, bo tydzień temu wygrał challengera w Tulln (Austria). W Szczecinie jest w finale i będzie wypoczęty. Szewczenko słabo prezentował się w I secie, a w drugim poddał pojedynek po pierwszym gemie. 6:0 i 1:0 – awans Koprivy.
W drugim półfinale było więcej walki. Federico Coria z Argentyny w dwóch setach 6:4 i 6:2 pokonał Włocha Francesco Maestrelliego. W tym spotkaniu spodziewano się bardzo długiej rywalizacji, bo Włoch dzień wcześniej ograł faworyta – Pedro Cachina (Argentyna). Możliwe, że na spotkanie z Corią młodemu graczowi zabrakło energii, ale też Coria w Szczecinie dobrze się prezentuje, jak wyczuwa słabość przeciwnika to potrafi ją wykorzystać.
Wielki finał w niedzielę o godz. 12. Zwycięzca otrzyma 19 650 euro, a przegrany 11 570. Punktowo – 125 dla najlepszego i 75 dla finalisty.
31-letni Coria jest obecnie notowany na 96. miejscu w rankingu ATP, a w Szczecinie grał z „piątką”. Kopriva ma 26 lat i jest na 146. pozycji. Poprawił się o 40 lokat po sukcesie w Austrii.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
