- Przyszłam z rodziną zobaczyć rekonstrukcję - mówi Elżbieta Wierzbicka, pracownik ZMPSiŚ. - To lekcja historii dla mojego syna, 11-letniego Krzysztofa. Mój ojciec Stanisław Żytniak brał udział w tych strajkach. Obecnie jest już na emeryturze.
Ryszard Hatylak z portowej Solidarności przyznał, że podczas strajków w 1988 ludzie byli przerażeni.
- Od strony portu podpłynęły okręty wojenne, od strony miasta obstawiły port kordony ZOMO. - Większość z nas tę presję wytrzymała, ale byli tacy, którzy pękli. Potem wszystko poszło do przodu, Okrągły Stół itd.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?