- Zespołowi w poprzedniej rundzie brakowało przede wszystkim charyzmy - twierdzi trener Andrzej Tychowski. - Zawodnicy nie dążyli do zwycięstwa za wszelką cenę, a jest to taka drużyna, która w tej lidze jest w stanie wygrać z każdym.
Szkoleniowiec zadowolony jest z zimowych sparingów, z wyjątkiem potyczki z Błękitnymi Stargard, przegranej aż 1:7.
- W tym meczu zagraliśmy tak, jak jesienią. To był świetny przykład dla zawodników, jak nie powinni podchodzić do meczów wiosną - podkreśla Tychowski.
W pozostałych sześciu meczach kontrolnych Hutnik wygrał pięć razy i raz zremisował.
- Graliśmy rozmaitym składem i ustawieniami. Najprawdopodobniej dojdzie do nas tylko trzech nowych piłkarzy - informuje trener.
Zimą testowani byli m.in. Konrad Woźniak (Dąb Dębno), Paweł Dąbrowski (GKS Mierzyn), Jarosław Filiks (Vineta Wolin) i Damian Grzywacz (Salos Szczecin). Pewny angażu w Hutniku jest na razie tylko ten ostatni.
- Damian jest młodym obrońcą, ale na boisku myśli jak doświadczony gracz - chwali go trener. - Szukamy jeszcze przede wszystkim skutecznego napastnika, ale o takiego bardzo trudno - kończy Tychowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?