Z Legionovią policzanki przegrały na wyjeździe 0:3 (19:25, 17:25, 21:25). Trener Mariusz Bujek narzekał, że od stanu 16:16 rywalki dalej grały dobrze, a jego wystraszone siatkarki zaczęły wstrzymywać ręce.
Legionovia jak dotychczas straciła trzy punkty za trzy zwycięstwa 3:2 (w Krakowie z AZS, w Chorzowie z Silesią oraz w Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO). Chemik przegrał już cztery mecze. Zatem faworytkami będą rywalki, mające w składzie takie siatkarki, jak Jolanta Studzienna, czy Małgorzata Skorupa. W składzie Legionovii są także zawodniczki znane z występów w Piaście Szczecin: Małgorzata Plebanek oraz Marta Siwka.
Mecz ma być przedsmakiem decydującej walki o awans w fazie play off. Jednak jego okoliczności nakazują wskazać na kilka punktów.
1. Mecz o niczym nie decyduje. Już niemal na pewno Legionovia zajmie pierwsze miejsce na koniec sezonu zasadniczego, a Chemik nie wypadnie z czołowej czwórki.
2. Policki zespół jest w stanie przebudowy. Do drużyny dołączyły zagraniczne siatkarki, które dopiero się zgrywają. Trener Bujek buduje jakby drużynę od nowa.
3. Legionovia na pewno będzie chciała podtrzymać miano zespołu niepokonanego i zyskać nad Chemikiem przewagę psychologiczną. Dlatego zagra najlepiej jak potrafi, bez oszczędzania się i ukrywania czegokolwiek. Zobaczymy zatem, ile Chemikowi brakuje (a może nie) do najlepszego zespołu w lidze.
Powiedziała o meczu:
Ewa Kwiatkowska, środkowa Chemika
Legionovia to bardzo dobry zespół. U niej przegraliśmy łatwo, ale teraz nastawiamy się na ciężką walkę. Będzie ciężko, bo Legionovia to równy zespół. Jednak jak zwykle wszystko będzie zależeć od naszej gry. Musimy zagrać tak równo, jak rywalki. Kluczem do sukcesu będzie zagrywka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?