Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grypa atakuje Goleniów

Agnieszka Tarczykowska
- Musimy pamiętać, że grypa to poważna choroba, nie wolno jej lekceważyć, a najlepiej jej unikać, stosując profilaktykę - mówi lekarz Bogusław Pilawa.
- Musimy pamiętać, że grypa to poważna choroba, nie wolno jej lekceważyć, a najlepiej jej unikać, stosując profilaktykę - mówi lekarz Bogusław Pilawa. Agnieszka Tarczykowska
Goleniowscy lekarze mówią już o epidemii grypy. Chorzy czekają w gigantycznych kolejkach, a lekarze rozkładają ręce, bo sami też chorują.

- Od ponad dwóch tygodni przeżywamy oblężenie osób chorych na grypę i paragrypowe czyli przeziębienia - mówi Bogusław Pilawa, lekarz rodzinny i pediatra z goleniowskiej przychodni Polmed.

Lekarze też chorują, a pacjenci narzekają, że w poczekaniach tłok i niebotyczne kolejki do poczekalni.

- Mamy problem, bo o sto procent zwiększyła nam się liczba pacjentów. Dziennie obsługujemy 800-900 osób. Problem potęguje fakt, że grypa nie ominęła także lekarzy. Wielu z nich też się rozchorowało. To skutkuje tym, że pacjenci czekają znacznie dłużej na przyjęcie - tłumaczy Bogusław Pilawa. - Nic na to nie możemy poradzić, jeden lekarz przyjmuje dziennie do 100 osób. To bardzo dużo.
Lekarze przyznają, że sytuacja na pewno wyglądałaby inaczej, gdyby ludzie uwierzyli, że szczepienia naprawdę pomagają.

- Zdecydowanie trzeba się szczepić. Zalecamy szczególnie w październiku, listopadzie i grudniu, choć teraz też jest dobra pora, do końca lutego. Obserwując pacjentów na przestrzeni kilku lat, widzimy zdecydowaną poprawę stanu zdrowia, ale też znacznie łagodniejsze objawy podczas choroby. Dotyczy to szczególnie osób starszych - dodają lekarze z Polmedu.

Szczepionka kosztuje od 20 do 30 złotych. W goleniowskiej przychodni przy ulicy Pocztowej można to zrobić od godziny 8 do 18. Trzeba jedynie przynieść z sobą szczepionkę kupioną wcześniej w aptece.

- Niemal całe życie nie chorowałem na żadne grypy i przeziębienia - mówi Bronisław Kryściak z Goleniowa.

- Jakiś czas temu dopadło mnie jakieś choróbsko i do tej pory nie mogę się wyleczyć. Gdybym wiedział, że tak długo mnie będzie trzymać, to bym się zaszczepił. Teraz chodzę po lekarzach, robię wyniki, badania i poprawy nie widać.

Prawdopodobnie nasz kraj nawiedziła porządna zaraza, bo wyleczyć się naprawdę trudno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński