Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grosicki łapie formę przed Euro. Dwa występy w pierwszym składzie i asysta [FILM]

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Skoro Kamil Grosicki wychodzi ostatnio w pierwszym składzie, to znalazł się także na grafikach zapowiadających spotkania West Bromwich.
Skoro Kamil Grosicki wychodzi ostatnio w pierwszym składzie, to znalazł się także na grafikach zapowiadających spotkania West Bromwich. West Bromwich Albion
Dwa mecze z rzędu w wyjściowym składzie to jeszcze nic wielkiego, ale jeżeli chodzi o sezon Kamila Grosickiego to jest to zdecydowany przełom.

Kamil Grosicki, wychowanek Pogoni Szczecin, po raz drugi w karierze stara się zawojować angielską ekstraklasę. Wcześniej grał tam przez pół roku w Hull City, dopóki zespół nie spadł z ligi. Zaliczył wtedy 15 występów i bardzo dobry wynik w postaci pięciu asyst.

W West Bromwich Albion tak łatwo o grę nie ma. Występował w tym sezonie w rezerwach i w dwóch meczach pucharowych. Szczególnie dobrze wypadł w meczu 3. rundy Pucharu Anglii z Blackpool (120 minut, asysta, wywalczony karny).

M.in. to sprawiło, że w dwóch meczach z rzędu w Premier Legue wyszedł w wyjściowym składzie (z Wolverhampton i we wtorek z West Hamem).

W tym drugim starciu zaliczył pierwszą asystę w tym sezonie w ekstraklasie, choć nie było to podanie szczególnie otwierające drogę do bramki. Skrzydłowy reprezentacji Polski zagapił się natomiast przy golu na 1:0 dla West Hamu. Zespół Grosickiego przegrał 1:2 z ekipą Łukasza Fabiańskiego.

Grosicki musi zacząć grać bardzo regularnie, jeżeli chce znaleźć się w kadrze nowego selekcjonera reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy. Na razie skrzydłowy ze Szczecina wyraził chęć pozostania w zespole West Bromwich na wiosnę, ale zbliżają się ostatnie dni okienka transferowego, a wtedy wokół Grosickiego niemal zawsze dzieją się cuda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński