Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goście górą

prz, 24 lutego 2005 r.
We wtorkowych meczach wygrywali tylko gospodarze. Tym razem było inaczej. Już wyniki do przerwy pokazały, że drużyny przyjezdne chcą zapewnić sobie jak najlepszą pozycję przed rewanżami.

W Bremie Werder stracił gola już w 9 minucie. W Porto prowadził Inter, a w Barcelonie obrońca gospodarzy Belettiego skierował futbolówkę do własnej bramki. I tylko Manchester nie dał się zaskoczyć gościom z Mediolanu. Po zmianie stron gospodarze wściekle atakowali. Barcelona wyrównała w 66 min. a w 72 min. Kameruńczyk Eto’o ustalił wynik na 2:1. Chelsea kończyła w osłabieniu, bo czerwoną kartkę ujrzał Drogba. Kilka minut wcześniej bramkę na wagę remisu zdobyło Porto.

Znacznie gorzej poszło miejscowym na pozostałych dwóch stadionach. Manchester przegrał po strzale Crespo, a Lyon jest już "jedną nogą" w ćwierćfinale po tym jak w końcówce gole Werderowi strzelali Diarra i Juninho.

Werder Brema - Lyon 0:3 (0:1)
Bramki: Wiltord (9), Diarra (77), Juninho (80)

FC Porto - Inter 1:1 (0:1)
Bramki: Riu Costa (61) - Martins (24).

Manchester United - AC Milan 0:1 (0:0)
Bramka: Crespo (78)

FC Barcelona - Chelsea Londyn 2:1 (0:1)
Bramki: Maxi Lopez (66), Eto’o (72) - Beletti (32, samobójcza)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński